środa, 31 października 2012

JA WAM POKAŻĘ-Dni XXIX-XXXI

Czas na ostatnie trzy dni!

Dzień XXIX

ŚNIADANIE
Pieczywo z wędliną, keczupem
II ŚNIADANIE
Kotleciki z kalafiora + mizeria, córcia kisiel
OBIAD
My-mięsna wyprawka od mamy z wczorajszego obiadu, córcia-lane kluski na rosołku
KOLACJA
Kasza manna na mleku (więcej się nie zmieściło)

Dzień XXX
ŚNIADANIE
Pieczywo z dżemem
II ŚNIADANIE
Pączki (już czekam na komentarze!)
OBIAD
Ziemniaczki pieczone + jajko sadzone
DESER
Ciasto jabłkowo-cynamonowe
KOLACJA
Pieczywo z pastą rybno-jajeczną

Dzień XXXI
ŚNIADANIE
Pieczywo z twarożkiem ze szczypiorkiem
II ŚNIADANIE
Kluski z serem i cynamonem
OBIAD
Ziemniaczki z fasolką szparagową
DESER
Ciasto jabłkowo-cynamonowe
KOLACJA
Pieczywo z pasta rybno-jajeczną

Pieniądze wydane na: kalafior, ogórka zielonego, ziemniaki, banany, kiwi, fasolka, cebula, kisiel, pieczywo, paczki, jajka, makrela, majonez, twarożek, mleko, masło, cukier, jogurt, śmietana, ser żółty, wędlinę w kwocie 86, 65

2 komentarze:

  1. A co tu komentować w sprawie pączków? Każdy czasem ma ochtę wciągnąć coś niezdrowego! To chyba fajne, bo cały miesiąc czekałam, na taki właśnie "akcent". :-) Nie ma lodów, pizzy, zapiekanek i innych fast-food'ów, a przecież każdy z nas ma chwile słabości. Jestem na TAK. Lubię to :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To cieszę się bardzo za tak pozytywną reakcję, ponieważ wielokrotnie czytam jak to niezdrowo się odżywiamy. A pizza w tym miesiącu też była :) I w wydatkach uwzględniona. Pozdrawiam!

      Usuń