wtorek, 2 października 2012

JA WAM POKAŻĘ -Dzień II

Jesień w pełni. Razem z córką zbieramy kolorowe liście i kasztany. Mąż był na grzybobraniu, teraz grzyby się suszą i ich zapach czuć w całym domu. Lubię to. Oprócz tego kilka dni temu wyzbieraliśmy orzechy z drzewa rosnącego wprost przed naszymi oknami-wyszło tego z 5 kilo! Także i grzybów i orzechów mamy pod dostatkiem. Dobrze jest korzystać z darów natury, a jaka przy tym oszczędność, prawda? A nawiązując do darów, to wczoraj właśnie o orzechach zapomniałam-podjadamy bez wyliczania ;) i tak samo mamy z piciem soku malinowego od teściowej- piszę o tym,bo jak tak spojrzałam na nasze wczorajsze menu to trochę wybrakowane było. Zapomniałam o sokach, które są codziennie, więc nie będę ich za każdym razem dopisywać (soki i herbatę pijemy naprzemiennie, kawy u nas brak).

A oto co dziś jedliśmy:

ŚNIADANIE:
Pieczywo z wędliną, napoje
II ŚNIADANIE
Ryż z jabłkiem i cynamonem
OBIAD
Rosół (ten wczorajszy, po nocy jeszcze smaczniejszy)
W 'międzyczasie'-banany, orzechy
KOLACJA:
Naleśniki z dżemem oraz  z czekoladą

KWOTA ROZCHODÓW Z DZIŚ:
*Chleb x 2 =4, 40 zł

*Warzywa/owoce
cytryny, banany, jabłka  6,90 zł

*Inne
Śmietana, płatki kukurydziane, dżem, sok , jogurt  10,73

*Chemia
Szczoteczka do zębów(na przedszkolną fluoryzację) 5,99 zł

A jutro będzie wyżerka tygodnia!  Zawsze kiedy mam wolne celebrujemy to dużą ilością gotowania i jeszcze większą ilością czasu spędzonego przy jedzeniu. Mówiłam Wam już, że lubię gotować?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz