sobota, 1 grudnia 2012

Powrót.

Witam po długiej nieobecności!
Przepraszam Was wszystkich za ten czas milczenia, jednak to nie było spowodowane brakiem motywacji czy chęci do dalszego pisania.
Powód był bardzo ważny mianowicie spełniałam marzenia razem z moją rodziną!
Liczę na Waszą wyrozumiałość, gdyż mieliśmy remont (a ten, kto remont kiedykolwiek miał wie z czym to się wiąże) i zmienialiśmy Nasze mieszkanie na lepsze :) Nawet nie wiecie jak bardzo jestem szczęśliwa.
Listopad minął bezpowrotnie. Zrobiliśmy remont, przyjęcie urodzinowe dla córci i popsułam aparat... Zatem kiedy tylko zakupimy nowy zaprezentuję Wam Nasze pomysły-zarówno tanie remontowanie jak i tanie imprezowanie. Wierzcie mi, że bardzo dużo rzeczy można zrobić niewielkim kosztem, a z pięknym efektem.
Chociaż fakt jest taki, że oszczędności to już brakuje, jednak mimo wszystko mamy w sobie ogromny spokój bo UMIEMY OSZCZĘDZAĆ i Naszym następnym celem są ferie w Zakopanem.
W ogóle przyszły rok ma być pod znakiem podróży. To takie Nasze noworoczne postanowienie.
A Wy macie już swoje noworoczne postanowienie? Czy może nie przygotowujecie takowego w ogóle?

Pierwszy dzień grudnia rozpisuje się u Nas następująco:

Menu
ŚNIADANIE
Pieczywo z szynką
II ŚNIADANIE
Owocowy półmisek(jabłka, banany,mandarynki)
Mąż(do pracy): ryz, pieczone pałki z kurczaka, buraczki
OBIAD
Pieczone ziemniaki i pałki z kurczaka, buraczki oraz barszczyk czerwony do picia
KOLACJA
Płatki z mlekiem

Zakupy
Mięso: kurczak(1,7kg) 11,80zł +pałki z kurczaka 6,83zł
Wędliny 19,26zł, mąka 2,29zł, pieczywo 4,80zł, ziemniaki, mandarynki 4,50 zł
Chemia, zestaw pojemników śniadaniowych, ibuprom 36,20

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz