piątek, 11 stycznia 2013

Jest praca, jest jedzenie!

Dokładnie tak!
Nowe miejsce pracy od 21.stycznia. Praca dokładnie taka sama, za dokładnie te same pieniądze, ale ważne że ciągle mam pracę. I w związku z tym jak się stresuję to troszkę więcej gotuję i jem. Należę niestety do tej grupy ludzi, którzy zajadają stres. I kiedy jestem zestresowana największy relaks przynosi mi właśnie gotowanie oraz jedzenie. W związku z czym dwa dni wolnego w większej ilości czasu spędziłyśmy z córcią w kuchni. Było naprawdę smacznie. Udało Nam się nawet zrobić kilka zdjęć Naszym potrawom, ale nie wszystkim, ponieważ część pyszności została zjedzona zanim sobie przypomniałyśmy o zrobieniu zdjęcia :)

Nasz jadłospis z ostatnich dwóch dni:

ŚNIADANIE
Pieczywo z pasztetem i pomidorem, sok pomarańczowy
II ŚNIADANIE
Jogurt truskawkowy, jabłko
OBIAD

Barszcz biały z jajkiem i kiełbasą


Tortilla z karkówka i surówką coleslaw, pomidorem i ogórkiem
KOLACJA
Płatki z mlekiem, banan

ŚNIADANIE

Pieczywo z serem, pomidorem, jabłko, sok pomarańczowy
II ŚNIADANIE
Smoothie banan-kiwi, ciasto jabłkowo-cynamonowe
OBIAD
Barszcz biały z jajkiem i kiełbasą
Pieczona miruna, szpinak w sosie jogurtowo-czosnkowym
DESER
Placuszki z gruszki z jogurtem waniliowym
KOLACJA


Mleko z kulkami czekoladowymi, pomarańcza

Jeśli chodzi o menu z początku tygodnia, było takie jak zazwyczaj pieczywo z wędliną/serem/pasztetem na śniadania, zupa pomidorowa-2 dni obiad, w poniedziałek na kolację jajecznica, a we wtorek placki ziemniaczane+owoce.
Na zakupy do dziś w tym tygodniu wydaliśmy 68 zł. I przede wszystkim dotyczyły one zakupy owoców, warzyw, ryby oraz przetworów mlecznych i pieczywa, mięsa nie kupowaliśmy wcale-zarówno mięso do zup oraz karkówkę do tortilli mieliśmy wcześniej zakupione i leżały w zamrażarce.

A co dobrego Wy zjedliście?

7 komentarzy:

  1. Hmm, ten blog zmienil sie w blog li i jedynie o jedzeniu, a myslalam, ze bedzie o oszczedzaniu i radzeniu sobie ze zmniejszonym budzetem. Troche nudno caly czas czytac o pieczywie z serem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie czytaj. Jedzenie jest w końcu ważną częścią oszczędzania, a jeżeli ktoś tak lubi gotować, jak właścicielka bloga, to miło poczytać. Cieszę się, że się wam układa.

      Usuń
    2. W przypadku Naszej rodziny oszczędzanie skupia się przede wszystkim na jedzeniu, ponieważ jak już pisałam w początkowych postach właśnie na jedzenie wydawaliśmy stanowczo za duże kwoty.

      Usuń
    3. To chyba tak jest, że jeżeli chce się zaoszczędzić to właśnie na jedzeniu można...

      Usuń
    4. Nie tylko na jedzeniu. Oszczędzać można na tym na co niepotrzebnie roztrwania się pieniądze i proszę mi wierzyć, że bardzo często nie jest to jedzenie.

      Usuń
  2. chyba zapomniales o pacztecie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Początki mogą być trudne w nowej pracy, ale wierzę, że dasz radę i trzymam za Ciebie kciuki. Ja niedawno rozpoczęłam nową pracę, którą udało mi się znaleźć dzięki MG Solutions - to ceniona agencja pracy.

    OdpowiedzUsuń